sobota, 25 sierpnia 2012

Gyaru makeup (^_^)

Witajcie :)
Postanowiłam pójść w ślady Grzee i Zmalowanej i stworzyć Gyaru makeup :) Nie ma co ukrywać, na pewno jest on inny niż makijaże dziewczyn i nie tak genialny ale miałam masę zabawy przy nim :)
Zapraszam do oglądania :)

Użyte kosmetyki:
twarz:
- podkład Revlon ColorStay, 150 Buff;
- puder prasowany, Inglot Y04;
- róż do policzków, Sephora;
- korektor pod oczy, Lumene;
- biały korektor, Kobo;
oczy:
- baza pod cienie, Artdeco;
- paleta cieni, Sephora;
- cień do powiek, Inglot nr 373 matte;
- biała kredka, NYX;
- eyeliner w żelu, Inglot nr 77;
- tusz do rzęs, Gosh;
- sztuczne rzęsy (górna powieka), jedna sztuczna rzęsa przecięta na pół (dolna powieka);
brwi:
 - cień do brwi, Inglot nr 563;
- wosk do brwi, Inglot nr 572;
usta:
 - pomadka do ust, Lumene nr 12;

Dobranoc :*

12 komentarzy:

  1. świetna jesteś!!! :D
    podoba mi się, ale nie mam tyle czasu na zabawy z makijażem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś Ty, to wcale nie jest takie pracochłonne jakby się mogło wydawać :)
      i dziękuję za komplement :)
      Z chęcią zobaczyła bym ten makijaż w twoim wykonaniu :)

      Usuń
  2. Bardzo ładny,ja też mam zamiar stworzyć makijaż Gyaru:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) i z miłą chęcią zobaczę Twoją wersję makijażu :)

      Usuń
  3. muszę przyznać, że bardzo fajnie to wygląda ;D odważnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. woah O_O gyaru makijaż mówisz ? hmm to ja przez tyle lat się oszukiwałam >.<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taa...Bardzo Przepraszam jeśli zabrzmię nie miło ale proszę baczniej zaobserwować temat jeśli się już pani zabiera za tak wspaniały makijaż.Nie chcę tu nikogo pouczać i pewnie jest pani o wiele lepsza w robieniu tutoriali ode mnie ale taki top ciągnących się pseudo gyaru looków oburza niektóre z true gyaru,starających się z całych sił być jak najlepsze w tym co robią.Dlatego też apeluję proszę poszukać więcej informacji na ten temat a potem go realizować.Proszę też pamiętać że gyaru nie jest czymś sztucznym co można namalować.
      To koniec tej wyczerpującej notki i naprawdę proszę nie odebrać tego złośliwie ,to nie o to tu chodzi.Powodzenia w następnych próbach!^^

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o komentarz do tego wpisu w sumie wyczerpałam swoją opinię w komenatrzach na blogu u tej Pani:
      http://chiisanarebel.blogspot.com/2012/09/robienie-anty-reklamy-gyaru-w-polsce.html#comment-form
      Pozdrawiam :)

      Usuń