piątek, 28 marca 2014

Ukochane brązy

Hej Kochani :)

Dzisiaj mam dla Was dwa makijaże. Publikuję je w jednym poście, bo zarówno przy zdjęciach pierwszego jak i drugiego miałam mało czasu na uwiecznienie ich, co potem skutkowało tym, że nie miałam z czego wybrać aby nadawało się to na publikację.
Pierwszy z makijaży to taki praktycznie dwukolorowy - mówię praktycznie, bo użyłam jasnego cienia tylko w kącik oka.
Zgodnie z tytułem wpisu brąz zawsze był dla mnie ulubieńcem wśród kolorów makijażu. Szczególnie lubię te bardzo ciepłe odcienie. Z kolei kolor turkusowy, który również znalazł siew tym makijażu jest chyba ogólnie moim ulubionym kolorem, chociaż w makijażu to dla mnie największa zmora. Najchętniej malowałabym sobie całe powieki na turkusowo, ale wyglądam wtedy jakbym była chora ;p - przynajmniej mogłam pokój pomalować na turkusowo-brązowo ;)


Jeśli chodzi o drugi makijaż (również w brązie) to bardziej chodziło mi o rodzaj cieniowania nad którym coraz bardziej się zastanawiam pod swój ślub. Aby powiekę ruchoma podkreślić jasnymi kolorami a brązem wycieniować załamanie powieki. Makijaż prezentuje się tak:

Poza dzisiejszymi makijażami mam jeszcze dwie nowiny :) Nareszcie będę mieć w pokoju toaletkę :D i w dodatku własnoręcznie robioną :D Powiem Wam, że uważam, że moje zagospodarowywanie przestrzeni wchodzi na poziom mistrzowski :D
W pokoju, w którym będąc mała miałam szafkę, biurko i łózko na chwilę obecna mam: dużą szafę 2-osobową, łózko 2-osobowe, stół z krzesłami, komodę, legowisko dla psa, szafkę nocną... i niebawem stanie toaletka :) Tak wygląda projekt mojego pokoju i miejsca na nowy mebelek:
Oczywiście kolory mebli nie były dopasowywane w programie, wszystkie meble są w kolorze wenge.

Kolejną z nowin, już nie z takich szczęśliwych jest to, że muszę nosić okulary już na stałe. Niby wady dalej nie mam dużej, ale przez ostatnie sytuacje z rogówką musiałam kupić nowe okulary. To były moje typy:
Zdecydowałam się na te po prawej, bo stwierdziłam, że w tych z lewej czuję jakbym się miała afiszować z moją wadę wzroku.
To tyle na dzisiaj :) miłego weekendu :)

10 komentarzy:

  1. Uważam, że drugi rodzaj cieniowania jest dla Ciebie o wiele lepszy, optycznie powiększa oczy :) śliczny makijaż - ta druga opcja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne makijaze robisz, a Twoja kreska jest całkowicie perfekcyjna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ślicznie :) - niestety do perfekcji mojej kreski jest jeszcze bardzo daleko ;) ale sie staram :)

      Usuń
    2. no co Ty ;) mnie sie bardzo podoba, ładna jaskoleczka ;)

      Usuń
  3. śliczne makijaże! Ja bardzo lubię brązy na powiekach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) To już jest nas dwie w tym lubieniu brązów ;)

      Usuń