Hej Kochani :)
Dzisiaj króciutko. Makijaż dzienny zrobiony przy użyciu paletek sleek: ppq i bad girl. Raczej rzadko używam tej kolorystki, głównie lubuję się w brązach, ale nie ma co ukrywać, że makijaże robione w szarościach czy wspomnianych brązowych kolorach nie wywołują takiego zaskoczenia jak np. zielenie, błękity, czerwienie czy fiolety. A czasami takie mniejsze rzucanie się w oczy jest potrzebne ;)
Aż normalnie w takim delikatnym makijażu czuję się jak nie ja :P
A wy jakie kolory wybieracie na co dzień?
Bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńSuper blog!!! Zapraszam też do siebie:)
OdpowiedzUsuń