piątek, 22 listopada 2013

W odcieniach oceanu

Hej Kochani :)
Poznajcie Marlenę. Będzie ona moją modelką przez następne dni. Raz w tygodniu wykonam na niej jeden makijaż (docelowo ma być ich 4). Z racji, że nadarza się taka okazja, postanowiłam poćwiczyć na osobie, o odmiennej cerze, kształcie oka i rodzaju powieki. Nie wiem czy pojawi się więcej dziewczyn na takie serie makijaży, na razie będziecie mieli przyjemność oglądać co tydzień Marlenę, a co do innej osoby, to wszystko "wyjdzie w  praniu". Kolory będę dobierać sama, więc nie będą to najczęściej wybierane na wszelkie uroczystości "bezpieczne" brązy (które swoją drogą uwierzcie - nie są bezpieczne). Postaram się w ciągu tego czasu pobawić kolorem ;)
Niestety dużym minusem jest światło, bo zdjęcia makijaży robione w świetle dziennym wychodzą już dużo gorzej niż te które można było robić wiosną czy latem. A z lampą pierścieniową ciągle walczę, bo zdjęcia są po prostu żółte.


Marlena zazwyczaj maluje się w szarościach, które owszem bardzo do niej pasują ale chciałam zaszaleć trochę u niej z kolorem i tak na pierwszy makijaż wybrałam wszelkie odcienie niebieskiego.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu ten makeup :)

Buziaki :*

10 komentarzy:

  1. Na impreze jak znalazl, super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny makeup A co do lampy pierścieniowej ta ja cały czas z nią walczę nie wiem co robię nie tak ale ciągle wychodzą mi jakieś dziwne kolory a zmiana ostawień czasem pomaga a czasem wszystko psuje także nic tylko ćwiczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie lampa super się sprawdza jak robię zbliżenie oka. Wtedy wychodzi to genialnie. A tak to zawsze mi ten kolor przekłamuje. Czasami na ślepo uda mi się zmienić coś w ustawieniach i wychodzi, ale zawsze to nie jest to samo co w śwetle dziennym

      Usuń
  3. Bardzo fajnie i obaliłaś teorie, że nie można malować oczu w kolorze tęczówki;) Z tego co widzę Marlena ma niebieskie oczy?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Btw , ja uwielbiam pracować z lampą pierścieniową i bardzo się lubimy;)

      Usuń
    2. tak, Marlena ma niebieskie oczy :) Ja uważam, że dobór cieni do powiek nie jest tak ważny aby był różny od koloru tęczówki, ale aby współgrał z typem urody. Bo wtedy ja bym nie mogła malować się w brązach w których (nie tylko według swojej opinii) wyglądam najlepiej

      Usuń
    3. to Ci zazdroszczę tej miłości z lampą pierśceniowa :)

      Usuń