sobota, 15 grudnia 2012

Coraz bliżej święta... :):):)


Witajcie :)

Święta nadchodzą wielkimi krokami, a mnie jak co roku ogarnęła świąteczna gorączka :) Uwielbiam tę atmosferę, przygotowania - cały rok czekam właśnie na te święta :)
Prezenty już zapakowane, jednak mogę Wam pokazać jedynie prezent dla Babci, z racji tego, że mój Grześ za często czyta mojego bloga i już nie może się doczekać co dostanie :P

Z racji tego, że babcia od jakiegoś czasu podbiera mi lakiery i to przede wszystkim te świecące, brokatowe, postanowiłam sprezentować jej 8 lakierów z Golden Rose z czego 4 z nich to najnowsza seria - Jolly Jewels. Mam nadzieję, że jej się spodoba :)

Oczywiście nie dałam rady obejść się smakiem obok tej kolekcji i w moje łapki wpadł jeden z nich :) Już dawno wypatrzony, przypominający masę makową - idealny na święta :)
Prawda, że jest cudowny? :) Oczywiście ma swoje minusy :( - jest potworny do zmycia. Za pierwszym razem zmywałam go chyba z 20 minut :(. No i niestety ciężko się go nakłada. Jednak dla tego wyglądu jestem w stanie mu chyba wszystko wybaczyć ;p

Kolejnym etapem świątecznych przygotować jest pieczenie cynamonowych ciasteczek. Nie robimy pierniczków, bo nikt w domu nie specjalnie za nimi przepada. I tak cały piątek zszedł mi i Grzesiowi na...


Są tu dwa rodzaje ciastek - jedne kruche, drugie trochę bardziej miękkie, robione bez przepisu ;)

KRUCHE CYNAMONOWE CIASTKA

Składniki:
- 200 g masła, zimnego
- pół szkl. cukru pudru
- 1,5szkl. mąki pszennej
- szczypta soli
- 1 płaska łyżka cynamonu
- 1/4 szkl. skrobi ziemniaczanej, kukurydzianej lub mąki ryżowej

Przygotowanie:
Wszystko wyrobić i wstawić do lodówki na 30 minut. Rozwałkować na 4mm i wycinać ciasteczka :) (jeśli ciasto będzie kleić się do wałka, podsypać mąką). Układać ciasno na blasze, gdyż ciasteczka nie specjalnie rosną. Piec ok. 12-15 minut w 180ºC. Po wystudzeniu - ozdabiać :)

GRUBE CYNAMONOWE CIASTECZKA

Składniki:
- 2szkl mąki
- 3 łyżki śmietany 12%
- 3 łyżki miodu
- 1 jajko
- płaska łyżeczka sody
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- otarta skórka z pomarańczy, 
- pół kostki roztopionej margaryny
- pół szklanki cukru pudru

Przygotowanie:
Przygotowanie dokładnie jak w przepisie wyżej z tym, że ciastka rozwałkować bardzo cieniutko, gdyż będą rosły - ja dodałam za dużo sody i wyszły grubasy ;p

Dekorowanie:
U mnie były to kolorowe lukry, kolorowa posypka, starte czekolady - biała i mleczna, kandyzowana skórka pomarańczowa oraz migdały. 

Was też dopadł już świąteczny czar? :)

Buziaki :*

16 komentarzy:

  1. Ciasteczka wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten lakier ;]
    Babcia pewnie się ucieszy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja dzisiaj się zabieram jednak za pierniczki :) Babcia i brokaty? Odważnie - fajną masz babcię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie sama jestem w szoku, bo ona nigdy nie dbała tak o siebie na zasadzie, żeby jakis krem uzyc czy cos. A wzieło ją na paznokcie. I to w dodatku na te świecące lakiery :)

      Usuń
  4. ale mi zrobilas ochote na ciacha :D

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe to CI powiem ze masz szałowa babcie :D moja to esemesiara ale paznokci nie maluje;)
    Pysznosci wygladaja swietnei fajnei ze CI Twoj grzes pomaga w kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja to nawet nie widzi, żeby smsa napisać i nie specjalnie sie umie telefonem obsłużyć. Ale paznokcie zaczeła malować więc postanowiłam jej zrobić prezent bo wiem, że sama nie kupi sobie tego na pewno :)
      A pomagiera w kuchni mam najlepszego :)

      Usuń
  6. śliczny ten GR ;) a ciasteczka pychaaa

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ten lakier ale inne odcien, nie wiedzialam ze ten co Ty masz tak swietnie wyglada!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go wziełam dlatego, że najbardziej kojarzył mi się ze świętami i makowcem ;)

      Usuń
  8. jakie smakowite ciasteczka..mmm az głodna sie robie.....łasuch ze mnie ogromny...wszystkie bym Ci zjadła :)

    OdpowiedzUsuń