Witajcie :)
Święta nadchodzą wielkimi krokami, a mnie jak co roku ogarnęła świąteczna gorączka :) Uwielbiam tę atmosferę, przygotowania - cały rok czekam właśnie na te święta :)
Prezenty już zapakowane, jednak mogę Wam pokazać jedynie prezent dla Babci, z racji tego, że mój Grześ za często czyta mojego bloga i już nie może się doczekać co dostanie :P
Z racji tego, że babcia od jakiegoś czasu podbiera mi lakiery i to przede wszystkim te świecące, brokatowe, postanowiłam sprezentować jej 8 lakierów z Golden Rose z czego 4 z nich to najnowsza seria - Jolly Jewels. Mam nadzieję, że jej się spodoba :)
Oczywiście nie dałam rady obejść się smakiem obok tej kolekcji i w moje łapki wpadł jeden z nich :) Już dawno wypatrzony, przypominający masę makową - idealny na święta :)
Prawda, że jest cudowny? :) Oczywiście ma swoje minusy :( - jest potworny do zmycia. Za pierwszym razem zmywałam go chyba z 20 minut :(. No i niestety ciężko się go nakłada. Jednak dla tego wyglądu jestem w stanie mu chyba wszystko wybaczyć ;p
Kolejnym etapem świątecznych przygotować jest pieczenie cynamonowych ciasteczek. Nie robimy pierniczków, bo nikt w domu nie specjalnie za nimi przepada. I tak cały piątek zszedł mi i Grzesiowi na...
Są tu dwa rodzaje ciastek - jedne kruche, drugie trochę bardziej miękkie, robione bez przepisu ;)
KRUCHE CYNAMONOWE CIASTKA
Składniki:
- 200 g masła, zimnego
- pół szkl. cukru pudru
- 1,5szkl. mąki pszennej
- szczypta soli
- 1 płaska łyżka cynamonu
- 1/4 szkl. skrobi ziemniaczanej, kukurydzianej lub mąki ryżowej
Przygotowanie:
Wszystko wyrobić i wstawić do lodówki na 30 minut. Rozwałkować na 4mm i wycinać ciasteczka :) (jeśli ciasto będzie kleić się do wałka, podsypać mąką). Układać ciasno na blasze, gdyż ciasteczka nie specjalnie rosną. Piec ok. 12-15 minut w 180ºC. Po wystudzeniu - ozdabiać :)
GRUBE CYNAMONOWE CIASTECZKA
Składniki:
- 2szkl mąki
- 3 łyżki śmietany 12%
- 3 łyżki miodu
- 1 jajko
- płaska łyżeczka sody
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- otarta skórka z pomarańczy,
- pół kostki roztopionej margaryny
- pół szklanki cukru pudru
Przygotowanie:
Przygotowanie dokładnie jak w przepisie wyżej z tym, że ciastka rozwałkować bardzo cieniutko, gdyż będą rosły - ja dodałam za dużo sody i wyszły grubasy ;p
Dekorowanie:
U mnie były to kolorowe lukry, kolorowa posypka, starte czekolady - biała i mleczna, kandyzowana skórka pomarańczowa oraz migdały.
Was też dopadł już świąteczny czar? :)
Buziaki :*
Ciasteczka wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńi w dodatku jak kuszą w kuchni ;p
UsuńŚwietny ten lakier ;]
OdpowiedzUsuńBabcia pewnie się ucieszy :))
mam nadzieję, że się ucieszy :)
Usuńa ja dzisiaj się zabieram jednak za pierniczki :) Babcia i brokaty? Odważnie - fajną masz babcię :D
OdpowiedzUsuńno własnie sama jestem w szoku, bo ona nigdy nie dbała tak o siebie na zasadzie, żeby jakis krem uzyc czy cos. A wzieło ją na paznokcie. I to w dodatku na te świecące lakiery :)
Usuńale mi zrobilas ochote na ciacha :D
OdpowiedzUsuń:D zaraz chyba ide znowu coś piec ;P
Usuńja też kocham święta ;))
OdpowiedzUsuń:):):) najpiękniejszy czas :)
Usuńhehe to CI powiem ze masz szałowa babcie :D moja to esemesiara ale paznokci nie maluje;)
OdpowiedzUsuńPysznosci wygladaja swietnei fajnei ze CI Twoj grzes pomaga w kuchni ;)
moja to nawet nie widzi, żeby smsa napisać i nie specjalnie sie umie telefonem obsłużyć. Ale paznokcie zaczeła malować więc postanowiłam jej zrobić prezent bo wiem, że sama nie kupi sobie tego na pewno :)
UsuńA pomagiera w kuchni mam najlepszego :)
śliczny ten GR ;) a ciasteczka pychaaa
OdpowiedzUsuńmam ten lakier ale inne odcien, nie wiedzialam ze ten co Ty masz tak swietnie wyglada!
OdpowiedzUsuńja go wziełam dlatego, że najbardziej kojarzył mi się ze świętami i makowcem ;)
Usuńjakie smakowite ciasteczka..mmm az głodna sie robie.....łasuch ze mnie ogromny...wszystkie bym Ci zjadła :)
OdpowiedzUsuń