
Postanowiłam stworzyć dzisiaj kolejny post, bo udało mi się przygotować dwa makijaże :) Jeden już Wam zaprezentowałam w południe, teraz pora na drugi :) Tutaj niestety pomysł czysto wzięty został od Grzee, bo to ona pokazała makijaż z wykorzystaniem żelatyny. Rzeczywiście się on sprawdza i efekt wychodzi super :) W dodatku makeup jest bardzo trwały, bo żelatyna jest elastyczna i dopasowuje się do naszej mimiki twarzy :) Karolina w swoim przepisie podała proporcje: łyżeczka żelatyny, łyżeczka gliceryny i łyżeczka wody. Ja z braku gliceryny, postanowiłam zastąpić to zwykłym olejem i nie było problemu :) Makijaż prezentuje się tak:
A teraz czas na chwalenie się :D:D:D Z racji tego, że 6 listopada są moje urodziny mój kochany Grześ postanowił obdarować mnie prezentem już teraz, bo paczka przyszła dzisiaj i trudno było ją ukryć ;)
Jest to duże podświetlane lustro (z 3 rodzajami światła), z jednej strony obraz normalny z drugiej 8-krotne powiększenie. Jestem strasznie szczęśliwa z niego :)
Miłego halloweenowego wieczoru :*